czwartek, 25 lipca 2013

5.Dupek

-Chłopaki, jestem z powrotem. - krzyknął Justin, gdy tylko weszliśmy do domu. Rzucił klucze na komodę i ruszył korytarzem. Nie wiedziałam czy mam iść za nim, dlatego zostałam i postanowiłam poczekać, aż wróci. - No to Ty Justin, jak było w szkole ? - zapytał jakiś nieznajomy męski głos. - Taa, dobrze. Gdzie są inni ? - usłyszałam pytanie Justina. - Nie ma ich i ja też wychodzę. Lepiej ucz się do szkoły czegoś tam - powiedział nieznajomy. Usłyszałam ciężkie kroki w korytarzu i wtedy zobaczyłam nieznaego mężczyznę, spojrzał na mnie zdziwiony, a ja uśmiechnęłam się do niego lekko. Zanim mógł to odwzajemnić, Justin go wyprzedził.
- To jest Alison - potem zwrócił się do mnie - Alison, to jest James - James przyglądał mi się z góry do dołu, nie powiem.. czułam się trochę niezręcznie. James na pewno to zauważył, bo spojrzał w moje oczy i uśmiechnął się - Miło Cię poznać Alison - Ja również uśmiechnęłam się do niego nieśmiało i powiedziałam.
- Też się cieszę - Przeniósł wzrok ze mnie ja Justina - Musimy pogadać - James udał się do pokoju, a Justin jęknął zirytowany, ale ostatecznie ruszył w jego ślady. Rozejrzałam się po korytarzu i oglądałam każdy sprzęt na około. Wszystkie meble wyglądały na drogie i były wybrane z dobrym gustem. Skąd Ci dwaj mieli na to pieniądze? Jednak nie mogłam dalej przyglądać się więcej, bo usłyszałam  jak James i Justin gwałtownie dyskutują.
- Nie możesz po prostu każdej dziewczyny, którą spotkasz na ulicy, brać do domu, żeby się z nią przespać, Justin! - Krzyknął James. Moje serce, nagle się zatrzymało. Justin chciał się tylko ze mną przespać ? Łzy stanęły w moich oczach, ale także potężny gniew wypełnił moje ciało. Wyciągnęłam marker ze swojej torebki, otworzyłam go i na lustrze, które wisiało w korytarzu napisałam dużymi literami " DUPEK ;) " I Już, pozostawiłam po sobie miłą wiadomość dla niego i po ciuchu  wyszłam z domu. - Nienawidzę go, nienawidzę go tak bardzo - szeptałam całą drogę do domu.

Justin:

-Słuchaj James. Nie chcę się przespać z Alison, ok? Ona jest.. - Nie wiedziałem co powinienem powiedzieć, ale wiedziałam, że nie chcę Alison w swoim łóżku.
- Jaka ona jest Justin, hmm? Jaka ona jest? - Kiedy zadał mi to pytanie nie wiedziałem co mam odpowiedzieć. Ona była wyjątkowa, ale nie powinienem się angażować. Cholera, ona była suką. Przypomniałem sobie, jak denerwująco przewracała swoimi oczami. Złość we mnie wzrosła, przejechałem językiem po swoich ustach. - Nic, James. Nie zobaczysz jej tu już nigdy więcej - powiedziałem mu szczerze. On spojrzał na mnie i westchnął - Posłuchaj, Jeśli czujesz coś do tej dziewczyny, w takim razie.. - Nie dokończył, bo przerwałem mu ze zdenerwowaniem - Od kiedy ja coś niby czuję do dziewczyny? Ona jest dziwką, ok ? - James spojrzał na mnie badawczo, ale nic nie odpowiedział, ostatecznie udał się w kierunku drzwi. Padłem na łóżko i z frustracją przeczesałem palcami swoje włosy - Alison, co Ty ze mną robisz ?

Kiedy się uspokoiłem, postanowiłem zejść do Alison. Jednak, gdy zszedłem na korytarz, nikogo tam nie było. Rozejrzałem się po mieszkaniu i krzyknąłem kilka razy - Alison! - ale nie mogłem jej nigdzie znaleźć. Jak znalazłem te bazgroły na lustrze, wiedziałem co się stało. Czy ona słyszała całą rozmowę? - KURWA! - krzyczałem w kółko, zastanawiając się co mogłem zrobić. Zacząłem się uśmiechać, jak wyciągnąłem jej klucze z kieszeni moich spodni.

Alison:

Zegar wskazywał już godzinę 9 wieczorem, a ja miałam już ochotę położyć się spać. Po tym jak wyszłam od Justina, udałam się do Clary, ponieważ mieszkała w pobliżu. Nie opowiedziałam jej nic o Justinie, bo by tylko siała panikę. Bolało mnie to, że musiałam ukrywać przed nią to co było najlepsze.
W nocy obudziłam się, bo musiałam iść do łazienki. Była godzina 0:10. Zapaliłam swoją nocną lampkę i wstałam z łóżka. Kiedy skończyłam wszystkie czynności związane z toaletą, otworzyłam drzwi do swojego pokoju i zobaczyłam uśmiechniętego Justina.
- Witaj księżniczko - przywitał mnie z uśmiechem. Byłam w szoku i odruchowo złapałam się za serce, aby sprawdzić jak szybko bije. Zaśmiał się.
- Justin co Ty tu do cholery robisz ? - wyszeptałam i zamknęłam za sobą drzwi. Jeszcze tego brakowało, żeby matka nas usłyszała. Justin lekko westchnął i spojrzał na mnie. - No uciekłaś i zostawiłaś mi miłą wiadomość, więc postanowiłem Cię odwiedzić - Skrzyżowałam ramiona na piersi i spojrzałam na niego wściekle -Oh na pewno bym tego nie zrobiła, gdybym tylko nie usłyszała, ŻE CHCESZ MNIE TYLKO ZACIĄGNĄĆ DO ŁÓŻKA! - krzyknęłam na niego. Justin wstał i włożył ręce do kieszeni. Spojrzałam na niego krytycznie. Miał na sobie czarne Supry, ciemne Jeansy, do tego odpowiedni szary T-shirt, czarną skórzaną kurtkę i czarną czapkę.
- Musisz mi się tak zawsze przyglądać kochanie? Wiem, że jestem gorący - wyrwał mnie z moich rozmyślań. Ironiczny śmiech wyrwał się z moich ust i przewróciłam oczami. Justin spojrzał na mnie ze złością, a jego oczy stały się czarne. Podchodził do mnie - Cholera Alison! Co ja Ci powiedziałem?! - Zapytał mnie ze złością. Był coraz bliżej i bliżej, dopóki moje plecy nie dotknęły ściany.Nie mogłam zaprzeczyć, że się bałam, ale nie mogłam również zaprzeczyć, że podobał mi się ten rodzaj strachu. Justin mrugnął do mnie nadal zły i był już tak blisko, że oparł swoje łokcie na ścianie obok mojej głowy, a swoją głowę lekko przechylił w moją stronę. Przygryzłam swoją wargę i obserwowałam jak Justin przeniósł swój wzrok z moich ust na moje oczy. Jego wzrok był pełen tęsknoty i pragnienia i zaraz po tym wpadłam na pewien pomysł. Będę grała z nim w pewną grę.



__________________________________________________
Kocham ich, normalnie ich kocham... jak myślicie o jaką gre chodzi Alison? :D


DZIĘKUJĘ WAM ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE, ONE TAK BARDZO MNIE MOTYWUJĄ.

POZA TYM JEST JUŻ PONAD 1000 WYŚWIETLEŃ, JESTEŚCIE CUDOWNI! ♥

jakieś komentarze? ;) 


ZAPISUJCIE SIĘ W ZAKŁADCE INFORMOWANI! ;)


13 komentarzy:

  1. Świetne tłumaczenie <3 Alison pewnie chcę uwodzić Justina ;) Czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział ...Kochanie świetnie ci idzie tłumaczenie.
    Jestem strasznie ciekawa co to za gra ..:D
    Czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojeju kocham Cię za to tłumaczenie mówiłam CI że wyjdzie Ci świetnie :*** Oni są tacy ohhhhh i awwwwww
    ~@I_NeverGiveUp
    I oczywiście nie mogę doczekać się następnego rozdziału ♡

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham to jssbzskssnxxb

    OdpowiedzUsuń
  5. No to czekam na kolejny rozdział, myszko! :D I proszę mnie powiadomić xx
    @die_of_love

    OdpowiedzUsuń
  6. AHghgsdhsgfhdg cudowny rozdzial ! @HugForBiebs

    OdpowiedzUsuń
  7. Wciągnęło mnie to opowiadanie i podoba mi sie twoje tłumaczenie.x :)

    @awmycanadianboy

    OdpowiedzUsuń
  8. klfsfjsfflks dawaj kolejny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Swietny rozdzial cudowny to jest super. Dziekuje ci ze tlumaczysz kocham cie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. haha. nie no co gościu jest cwany XD bosko że do niej wpadł **D ale jaka gra !? O.O

    OdpowiedzUsuń
  11. bedzie sie dzialoo

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekaweee:DD
    świetnie tłumaczysz ;D

    OdpowiedzUsuń

Było was już tutaj :