NOTKA POD ROZDZIAŁEM, WAŻNE!
-Whoa whoa whoa Alison, chcemy jeszcze zostawić tego chłopaka przy życiu - Zażartowałem i spojrzałem na nią. Zaczęła się śmiać i wzruszyła ramionami.
- Zobaczy się - Wyszeptała w zabawny sposób. Myślę, że próbowała działać niebezpiecznie, ale nie do końca jej to wychodziło. Wyglądała bardziej na słodką niż złą. Uśmiechnąłem się w głąb czarnej ulicy i zapytałem.
- Gdzie on mieszka, raz jeszcze?
-Jefferson Street 4 - wystrzeliła z siebie. Adres przechodził mi przez głowę, a ja zauważyłem, że znajdowałem się w środku bogatej dzielnicy.
- Czy on jest bogaty? - Alison spojrzała na mnie z zamysłem, przygryzając przy tym wargę.
- No tak jakby - Roześmiałem się.
- Bardzo interesujące - Pokiwała głową uśmiechając się przy tym, oparła głowę o okno i zamknęła oczy. Zanim zdążyła ziewnąć, zapytałem - Zmęczona? - Burknęła ciche "Hmm" przy czym kilka kosmyków włosów opadło na jej twarz. Widocznie jej to nie przeszkadzało, bo pozostawiła je tak jak opadły.
- Wiesz co pomaga zwalczyć zmęczenie? - zapytałem jej. Alison nie odpowiadała, najwidoczniej chciała, żebym kontynuował wypowiedź. - Pomagają ekscytujące historie - rzekłem do niej - Dlatego opowiedz mi, za co chcesz mu się odpłacić ? - Zgodnie z moimi oczekiwaniami, Alison poprawiła się na fotelu.
- Nie, że chce mu się odpłacić - zaczęła - Pewnie myślisz, że wybrałam kogoś, kogo nie cierpię i który zrobił mi już coś złego, by następnie tej nocy mu się odpłacić. I jedynym który mieszka w okolicy i który mi no tak, nic specjalnie dobrego nie zrobił, był Mat.
Czułem jak starała się odwrócić uwagę od prawdziwego problemu. Nie wiem czy naprawdę chciała się na nim zemścić, ale chciałem wiedzieć jaki był tego powód.
-Nie to chciałem wiedzieć, Alison - zobrazowałem jej. Usłyszałem jej zirytowany jęk po czym znów zaczęła mówić, tak jak myślałem.
- To jest krępujące - Uśmiechnąłem się zaciekawiony i powiedziałem - W takim razie tym bardziej chce to wiedzieć- Odwróciła głowę w moją stronę i spojrzała na mnie - Robisz ze mnie głupka? - Odpowiedziałem jej tylko wyczekującym spojrzeniem więc zaczęła mówić. -No pięknie. Kiedy miałam 15 lat, dwa lata temu byłam w klubie siatkówki. On miał przed nami trening piłki nożnej, to znaczy, że wiedziałam, że przyjdziemy zaraz po nim. Mat był bardzo przebiegły i schował w damskiej szatni kamerę.
-Nie mówisz poważnie? - przerwałem jej śmiechem
-To nie jest śmieszne, Bieber - syknęła - W każdym bądź razie, ja i moja cała drużyna jest nakręcona jak się przebiera. Na szczęście nie byłam w centrum, ale moja koleżanka. Niemniej jednak można było zobaczyć mnie i rzeczy, które tak naprawdę powinny być widoczne w sypialni czy też na basenie. Ten film okrążył szkołę, a koleżanka, która została nakręcona musiała zmienić szkołę. W pewnym momencie to doszedł też do nauczycieli, a następnie usunięty u wszystkich ludzi ze szkoły, którzy go mieli. A on sam został wyrzucony drużyny piłkarskiej. Nie dostał oczywiście żadnej nagany, bo jego rodzice to przyjaciele szkoły i bla bla bla. W każdym razie ten skurwiel zapłaci za to.
Muszę przyznać, że ta cała historia była dla mnie bardzo zabawna i nie mogłem powstrzymać się od śmiechu. - Zrobił to co było konieczne - uśmiechnąłem się - Jest jeszcze to video? - Alison westchnęła.
- Na pewno. Tylko, że już więcej o tym nie rozmawialiśmy - Mój wzrok zatrzymał się na niej, po czym zmierzyłem ją od góry do dołu. Trzeba było przyznać, że była naprawdę zdenerwowana. Można to było zauważyć w sposobie jej pozycji siedzącej, oraz agresywnym wyrazie twarzy. Jak była zła jej wzrok był surowy. Moją uwagę przykuły jej kości policzkowe. Wyglądała na co najmniej 3 lata starszą i to sprawiało, że była taka gorąca.
- Spojrzenie samo za Tobą podąża, mała - spojrzała na mnie chłodno. Zabrałem wzrok z jej policzków na jej oczy. Teraz również ja patrzyłem w jej oczy, przyglądaliśmy się sobie jakoś 10 sekund. Nie wiem jak dałem radę, bo przecież kieruje samochodem, ale jakoś mi się udało, bo i tak droga była jak martwa. Wymiana spojrzeń trwała tak długo, dopóki ona nie przerwała ciszy i jej wzrok utkwił w ciemności.
- Kiedy dwie osoby przyglądają się sobie dłużej niż 6 sekund, są tylko dwie możliwości, albo się lubią nawzajem, albo się nienawidzą - Uśmiechnęła się do mnie porozumiewawczo i poruszyła barwami
- Zapewne my się nienawidzimy - Odpowiedziałem jej z uśmiechem i byłem nieco zaskoczony, gdy uśmiech z jej twarzy zniknął.
- Ach tak? - zapytała mnie.
- Tak to wygląda - Za symulowałem. Alison wybuchnęła śmiechem, podczas tego pokręciła głową. Nie lubię jej, ale też jej nie nienawidzę. To było coś pomiędzy, albo raz to raz to. Była zwykłą dziewczyną, a fakt, że spędzam z nią tą dziwną noc, był jeszcze bardziej niezwykły. Mógłbym teraz siedzieć z chłopakami pić piwo i palić, lecz siedzę tutaj z nią w samochodzie, w drodze do jakiegoś nieznanego mi chłopaka, któremu dodamy Viagrę do jego picia. Od momentu, kiedy ona pojawiła się w moim życiu, nigdy nie robiłem czegoś takiego. Nie wiem czy to było dobre. Ale generalnie do tej pory wszystkie zmiany w moim życiu były na gorsze. Nie powinno być zmian. Nadal chcę być 18-letnim Justinem Bieberem, który żyje ze swoim gangiem w odjazdowym domu i zarabia na życie poprzez nielegalne i niebezpieczne rzeczy.
-Jesteśmy, tak myślę - usłyszałem Alison. Popatrzyłem na nią i zobaczyłem jak uśmiecha się do siebie, bo tak bardzo czekała na tą akcję i właśnie wtedy zdałem sobie sprawę, że mogę robić też rzeczy, które robiłem przed pojawieniem się Alison w moim życiu.
___________________________________
Po 2 miesiącach przerwy jest rozdział, pewnie już nawet nie pamiętacie i was to nie interesuje, ale wznawiam działalnośc. Jeśli będziecie dalej to czytać to zostawcie nawet głupią emotkę w komentarzu, po prostu chcę wiedzieć, że ktoś to jeszcze będzie czytał, ok?
Poza tym czy Justin zaczyna lubić Alison? ;o
nareszcie fdhbdz i nie zapomnieliśmy przynajmniej ja nie zapomniałam
OdpowiedzUsuńczekam na nn ily
Boskie ! Dodaj szybko nowy ! @Niella_1D_Swag
OdpowiedzUsuńOczywiscie ze czytam :)
OdpowiedzUsuńOwszem...dłuugo się czekało ale było warto ;)....nowyyyy <3
OdpowiedzUsuńCzytamm :) i czekamm na nowyy <3
OdpowiedzUsuńGenialny!*.*
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się nexta!<33
Czekałam na moment w którym napiszesz że znów zaczynasz tłumaczyć :)
OdpowiedzUsuńBoskie <3 Nie mogę się doczekać następnego ! ;)
OdpowiedzUsuńSuper ;** !
OdpowiedzUsuńświetny ; ) czekam na kolejny ; )
OdpowiedzUsuńboski :)
OdpowiedzUsuńJejku Justin ją na bank lubi awh awh
OdpowiedzUsuń@I_NeverGiveUp
nie moge sie doczekac nastepnego!! ♡♡
OdpowiedzUsuńjest rozdział yay! cieszymy się, że powróciłaś :)
OdpowiedzUsuń@kasq_00
nareszcie <3
OdpowiedzUsuńNareszcie <3 @YoBelieberPL
OdpowiedzUsuńCzytamy, czytamy ;)
OdpowiedzUsuńWarto było czekać te 2 miesiące :3
Aaa a ja przez te dwa miesiące codziennie tu wchodzilam ;) dzięki za rozdział i czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńJa czytam :) Czekałam strasznie na ten rozdział i w końcu jest <3 Czekam na następny ;) - @zaylik_
OdpowiedzUsuńAwwh w końcu ! ;) oczywiście ze bede czytać :) @My_BabyJustin
OdpowiedzUsuń*.*
OdpowiedzUsuńCiesze sie ogromnie ze wrocilas :D
Swietny
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że Justin zaczyna coś czuć do Alison <3
OdpowiedzUsuńCzekałam tyle i się doczekalam. Kochana dzięki za rozdział :) czekam na kolejny
OdpowiedzUsuń