Prolog

Proszę Alison, kocham cię", wołał rozpaczliwie. Trzymał mnie, wziął moją twarz w dłonie i przesunął kciukiem po moim policzku. "Proszę, Alison .." wyszeptał tak cicho, że ledwo mogłam słyszeć.Spojrzał na mnie swoimi brązowymi przenikliwymi oczami i zobaczyłam jak w jego ciepłych oczach wytworzyły się łzy. Odwróciłam wzrok, bo nie mogłam wytrzymać tego spojrzenia,oddychałam nieregularnie. "Nie działam na Ciebie dobrze" Wyszeptał i odsunął się ode mnie. Czułam, że moje serce łamie się na tysiąc kawałków. Przeczesał opuszkami palców swoje włosy i głośno odetchnął. To złamało mnie jeszcze bardziej. "Nie możemy po prostu o sobie zapomnieć, kochamy się Alison. Ja kocham Ciebie i Ty kochasz też mnie." szepnął cicho. Ostatnią część zdania powiedział ze smutkiem w głosie, co sprawiło, że zaczęłam ciężej oddychać. Łzy spływały mi po policzkach, musiałam przełknąć ślinę kilka razy, tak żeby łzy nie zmieniły się w szloch. "Alison" powiedział zmartwiony i podszedł do mnie. Otarł moje łzy czułam jak moje serce waliło, pod wpływem jego dotyku. Westchnęłam, bo zdałam sobie sprawę, że nie mogę żyć bez niego. Chcielibyśmy wszystko przetrwać razem, wszystko.





__________________________________________
A więc pewnie niektórzy czytali już prolog, więc żadne zaskoczenie, ale prosiłabym o waszą opinię, co chcecie zmienić na bloogu czy coś. Jak dla mnie prolog zapowiada się świetnie, a wy co myślicie ?
Ps.Proszę o wyrozumiałość, ale pierwszy raz tłumacze takie rzeczy, mam nadzieję, że praktyka czyni mistrza. ;)